Polska branża pirotechniczna stoi przed wyzwaniem, które może zadecydować o jej przyszłości. Trzy projekty ustaw obecnie rozpatrywane w Sejmie RP – autorstwa Nowej Lewicy, Koalicji Obywatelskiej oraz projektu obywatelskiego „Stop Łańcuchom” – zakładają zaostrzenie przepisów dotyczących sprzedaży i użytkowania wyrobów pirotechnicznych.
Wspólnym mianownikiem tych propozycji jest ograniczenie dostępu do produktów klasy F2 i F3, co według nas może mieć katastrofalne skutki dla gospodarki i bezpieczeństwa. Poniżej przedstawiamy szczegółową analizę projektów ustaw oraz ich kluczowe wady, a także alternatywne rozwiązania proponowane przez branżę.
Porównanie projektów ustaw procedowanych w Sejmie RP
1. Projekt Nowej Lewicy
Projekt Nowej Lewicy przewiduje ograniczenie używania wyrobów pirotechnicznych klas F2 i F3 poprzez uchwały Rady Gminy. Decyzja o zakazie zależałaby od władz lokalnych, które mogłyby również wprowadzać wyjątki, takie jak możliwość używania fajerwerków w dniach 31 grudnia i 1 stycznia, co nawiązuje do tradycyjnego celebrowania Nowego Roku. Projekt nie przewiduje zmian w zakresie uzyskiwania pozwoleń. Regulacja ta jednak wprowadza potencjalne nierówności regionalne, gdzie różne gminy mogą podejmować odmienne decyzje.
Główne założenia projektu:
- Klasa materiałów podlegająca regulacji: F2 i F3.
- Forma regulacji: Zakaz wprowadzony uchwałą rady gminy.
- Wyjątki od zakazu: Możliwość ustanowienia wyjątków w dniach 31 grudnia i 1 stycznia, ze względu na tradycyjne obchody Nowego Roku.
- Zmiany odnośnie pozwoleń: Brak zmian.
2. Projekt Koalicji Obywatelskiej
Projekt KO skupia się na regulacji wyrobów klasy F3, wprowadzając zakaz ustawowy, ale pozostawiając możliwość wyznaczenia wyjątków przez Rady Gmin w dniach 31 grudnia i 1 stycznia. Projekt przewiduje również zawężenie użytkowania wyrobów pirotechnicznych bez pozwolenia wyłącznie do klasy F1, co znacząco ograniczyłoby działalność wielu przedsiębiorstw. Mimo tej restrykcji projekt daje gminom możliwość uchwał dotyczących użycia wyrobów klasy F3, co może być sprzeczne z innymi zapisami ustawowymi.
Główne założenia projektu:
- Klasa materiałów podlegająca regulacji: F3.
- Forma regulacji: Zakaz ustawowy z możliwością uchwały rady gminy dopuszczającej używanie w określonych dniach.
- Wyjątki od zakazu: Możliwość wyznaczenia dni 31 grudnia i 1 stycznia, w których zakaz nie obowiązuje.
- Zmiany odnośnie pozwoleń: Zawężenie możliwości nabywania i używania wyrobów pirotechnicznych bez pozwolenia wyłącznie do klasy F1.
3. Projekt obywatelski „Stop Łańcuchom”
Najbardziej restrykcyjny projekt obywatelski zakłada całkowity i bezwzględny zakaz używania wyrobów pirotechnicznych klas F2 i F3 przez osoby prywatne, bez żadnych wyjątków. Regulacja taka miałaby drastyczne skutki, eliminując praktycznie całą legalną działalność związaną z tymi produktami w Polsce. Tego rodzaju podejście budzi obawy nie tylko o los branży, ale również o rozwój szarej strefy i bezpieczeństwo związane z obrotem produktami bez jakichkolwiek certyfikatów.
Główne założenia projektu:
- Klasa materiałów podlegająca regulacji: F2 i F3.
- Forma regulacji: Zakaz ustawowy, bez wyjątków.
- Wyjątki od zakazu: Brak wyjątków.
- Zmiany odnośnie pozwoleń: Brak zmian.
Wady projektów ustaw
Zdaniem SIIDP wszystkie trzy projekty ustaw w obecnym kształcie mają poważne wady, które sprawiają, że regulacje te są nieproporcjonalne i wewnętrznie sprzeczne. Przede wszystkim brak jest uzasadnienia dla ograniczeń dotyczących klasy F2, która zgodnie z dyrektywą UE charakteryzuje się niskim zagrożeniem dla życia i zdrowia ludzi, mienia oraz środowiska, a także niskim poziomem hałasu. Wprowadzenie zakazów w tej kategorii wydaje się nieuzasadnione i nieproporcjonalne do chronionego interesu prawnego.
Forma regulacji budzi kolejne wątpliwości. Szczególnie problematyczne są przepisy pozwalające Radom Gmin na wprowadzanie zakazów i wyjątków, co prowadzi do wewnętrznych sprzeczności w systemie prawnym. Na przykład projekt Koalicji Obywatelskiej pozwalałby gminom na zezwolenie na używanie wyrobów klasy F3 w niektórych przypadkach, co byłoby sprzeczne z proponowanym ograniczeniem pozwoleń na te same wyroby. Tego rodzaju przepisy mogą prowadzić do chaosu prawnego i różnorodnych interpretacji w poszczególnych gminach.
Wyjątki od zakazu, choć teoretycznie korzystne, w praktyce wprowadzałyby znaczne zróżnicowanie sytuacji prawnej w różnych regionach Polski. Egzekwowanie tych przepisów byłoby trudne i kosztowne, a ich skuteczność zależałaby od możliwości finansowych samorządów oraz państwa. Koszty monitorowania przestrzegania przepisów i wdrożenia skutecznych mechanizmów prewencyjnych mogłyby znacznie obciążyć budżet.
Kolejną wadą jest zawężenie zakresu pozwoleń w przypadku projektów takich jak Koalicji Obywatelskiej. Ograniczenie możliwości użytkowania wyrobów pirotechnicznych do klasy F1, która ma niewielki udział w rynku, spowodowałoby drastyczny spadek obrotów przedsiębiorstw. Tym samym wiele firm, zwłaszcza tych specjalizujących się w sprzedaży wyrobów F2 i F3, musiałoby zredukować działalność lub całkowicie ją zamknąć.
Stanowisko SIIDP – alternatywne rozwiązania
Zamiast drastycznych zakazów, SIIDP proponuje bardziej wyważone rozwiązanie – wprowadzenie stref wolnych od pirotechniki użytkowanej przez osoby prywatne. Model ten, funkcjonujący z powodzeniem w Niemczech, zakłada wyznaczenie określonych obszarów, takich jak centra miast, okolice szkół, szpitale czy schroniska dla zwierząt, gdzie używanie fajerwerków byłoby zakazane. Takie rozwiązanie pozwala z jednej strony ograniczyć negatywne skutki pirotechniki, a z drugiej zachować tradycyjne i kulturowe aspekty pokazów w kontrolowanych warunkach.
Podsumowanie
Branża pirotechniczna w Polsce stoi w obliczu największego kryzysu w swojej historii. W najbliższym czasie Sejm RP rozpatrzy trzy projekty ustaw, które mogą doprowadzić do jej całkowitej likwidacji. Każda z propozycji – projekt Nowej Lewicy, projekt Koalicji Obywatelskiej oraz projekt obywatelski „Stop Łańcuchom” – przewiduje zakazy w sprzedaży i używaniu wyrobów pirotechnicznych klas F2 i F3, co stanowi 90% legalnego rynku. Nic więc dziwnego, że propozycje zmian w prawie budzą wiele kontrowersji i sprzeciw naszego Stowarzyszenia. Przygotowane przez wnioskodawców przepisy są nieproporcjonalne, sprzeczne wewnętrznie i mogą prowadzić do likwidacji całej branży, co wpłynie negatywnie na gospodarkę, rynek pracy oraz bezpieczeństwo publiczne. SIIDP apeluje o uwzględnienie bardziej wyważonych rozwiązań, takich jak strefy wolne od pirotechniki, które uwzględnią interesy wszystkich stron i pozwolą na utrzymanie kontrolowanego rynku legalnych produktów. W obecnej sytuacji kluczowe jest podjęcie dialogu i znalezienie kompromisu, który zadowoli zarówno branżę, jak i obrońców zwierząt czy mieszkańców miast.
0 komentarzy